Nowy patent Sony – znikające demo

Koncern Sony ma nowy pomysł związany z tworzeniem demo swoich produktów – przede wszystkim gier. Stosowny projekt został opatentowany.

Dotychczas demo polegało na udostępnieniu niewielkiego fragmentu gry. Demo zwiera jedną lokację, kilka broni, ograniczoną liczbę torów wyścigowych, itp. W zamyśle firmy Sony nowe dema byłyby pełnymi grami, które wraz z graniem (rozwalaniem przeciwników, kończeniem wyścigów, itp) traciły by funkcjonalność.

Tutaj jako przykład podano grę wyścigową. Ściągamy takie pełne demo. Na początku mamy do dyspozycji pełną grę, wszystkie tory, wszystkie samochody, opcje tuningu i co tam jeszcze. Po ukończeniu pierwszego wyścigu, liczba dostępnych torów, samochodów itp zmniejszona zostaje o połowę. Gramy kolejny wyścig i po nim znów zmniejsza nam się liczba pojazdów i tras.

Taki pomysł na demo jest kiepski z kilku powodów. Pi pierwsze zmusza się do ściągania dużego pliku, gry dziś jednak trochę zajmują. Poza tym większość ze ściągniętych danych nigdy nie zostanie wykorzystana (np. trasy czy modele samochodów). Pojawia się też pytanie jak ponownie zagrać w takie demo. Czy będzie konieczne ponowne pobranie instalatora?

Najprawdopodobniej jednak takie dema bardzo szybko padłyby ofiarą piratów, którzy w ciągu kilkunastu godzin wyrżnęliby z kodu gry tą część odpowiedzialną za jej „samoograniczanie się”. Znowu więc dość łatwo byłoby wejść w posiadanie pirackiej kopii.

Ja osobiście wolę małe dema, które można szybko pobrać, zobaczyć co mniej więcej można znaleźć w pełnej wersji i ewentualnie zdecydować się na zakup. A jeśli nie to po jakimś czasie znów sięgam po pobrane wcześniej demo i znów zastanawiam się czy warto.

krl

taki tan zwykły gość ;)

Możesz również polubić…

Masz coś do powiedzenia? Dawaj...