Ciepło, cieplej, HotBabe

Pewnie nie uwierzycie jak napiszę, że znalazłem ten sofcik w czasie przygotowywania prezentacji o systemach operacyjnych. A jednak, jakimś cudem tak właśnie się stało. Próbowałem nawet prześledzić ścieżkę witryn, która zaprowadziła mnie do tego odkrycia, ale poległem. [choć chyba coś jednak znalazłem]

Tak czy siak zamieszczam linka do aplikacji z gołą babą. Ale nie byle jaką. Ta animowana blond koleżanka w stylu anime zaczyna ubrana a kończy całkiem naga, gdy… procesor działa na 100% :)

Tak jest, ta mała aplikacja jest miernikiem obciążenia procesora. 0% – panienka ubrana, 100% – panienka goła. Normalnie nie instaluję u siebie tych różnych gołych i wesołych aplikacji, ale ten pomysł wydał mi się tak szalony, że musiałem go poddać małemu krasztestowi. I działa naprawdę fajnie :) Nudzi się po kilku minutach, ale działa fajnie :)