GG10 – nareszcie szyfrowane
Stał się cud! Po raz pierwszy w historii polskiego Internetu, najbardziej popularny komunikator w kraju jest zdolny do szyfrowania połączeń! Twoje rozmowy w końcu przestaną być czytane przez miliony osób.
Wiem, że jest to news sprzed kilku dni. Wiem, że to odgrzewanie starego kotleta. Ale uznałem, że jednak warto. W końcu każda okazja by wyżyć na gg10 jest dobra.
A warto wiedzieć, że mimo wprowadzenia szyfrowania, które w końcu zapewni jakiś poziom bezpieczeństwa sama aplikacja pozostaje bublem. O ile wcześniej korzystaliśmy z bloatwaru (polskie tłumaczenie nie do końca oddaje znaczenie tego temirnu) z zerowymi zabezpieczeniami, o tyle teraz mamy bloatware z jakimś zabezpieczeniem.
Jest to oczywiście jakiś krok do przodu. Trzeba pochwalić, że GG Network po niemal 10 [dziesięciu!!] latach zdecydowali się zapewnić użytkownikom minimalny poziom zabezpieczeń i prywatności rozmów wprowadzając szyfrowanie.
Nie zmienia to jednak faktu, że gg10 to syf jakich mało. To już nie jest komunikator , ale multimedialne centrum reklam. Radio, serwisy społecznościowe, newsy, pogoda, wszystko co nie jest potrzebne komunikatorowi internetowemu. Ja póki co nie mam w planach korzystania z najnowszego gg i mam nadzieję, że prędzej monitor wybuchnie mi w twarz niż stanie się to konieczne.
GG Network ma oczywiście święte prawo robić ze swoim oprogramowaniem co tylko im się podoba. W końcu robią je dla siebie i własnego portfela, a nie dla innych. Szkoda tylko, że równolegle z GG10 nie wypuścili jakiejś wersji Lite pozbawionej multimedialno-społecznościowych funkcji.
Pozostaje mi czekać cierpliwie i powoli przesiadać się na alternatywne protokoły i aplikacje. Jabber podobno fajny, a WTW2, póki co, też nie sprawia mi większych problemów.